Oleska Gazeta Powiatowa - ARCHIWUM
Olesno, Lasowice Wlk, Dobrodzień, Praszka, Gorzów Śląski, Radłów, Rudniki, Zębowice


Alkohol znaczy zły duch
     Moja trzyletnia córeczka otrzymała w prezencie mebelki dla lalek. Różowy stolik, maleńkie foteliki...na stoliku miniaturowe talerzyki, dzbanuszek i... komplet kieliszków. Czekamy z moją córka na wieczorną dobranockę. Jak zwykle najpierw oglądamy blok reklamowy. Trwa przyjęcie dla dzieci, ale wszyscy na nim okrutnie się nudzą. I nagle dzwonek do drzwi, a w nich staje 9 -10 -latek z butelką szampana - specjalnie dla dzieci. Twarze rozjaśnia uśmiech. Dopiero teraz zaczyna się zabawa. Od pierwszych lat życia uczymy dzieci... no właśnie! Czego uczymy? Czy przekazujemy im wzorzec, w myśl którego żadne przyjęcie nie odbywa się bez alkoholu? A może uczymy je kultury picia, bo przecież jak wiele innych rzeczy alkohol jest dla ludzi?
     Zdaniem antropologów alkohol towarzyszy ludziom od zarania dziejów.
     O piwie i winie wspominają teksty pisma klinowego sprzed 5000 r. p.n.e. Przez te tysiące lat alkohol pełnił przeróżne funkcje: był lekiem, elementem obrzędów i praktyk religijnych, pełnił funkcje ekonomiczne i polityczne. Mieliśmy więc czas, aby przyzwyczaić się do niego i nauczyć się z nim obcować. Wielu z nas jednak pozawala, aby to on wykorzystywał nas, a nie my jego. W naszym społeczeństwie pokutuje ogromna liczba stereotypów związanych z alkoholem. W świecie mamy opinię pijaków- bo nie potrafimy pić dla przyjemności, w umiarkowanych ilościach, tylko upijamy się do stanu nieprzytomności. Poza tym mówimy: koniaczek podnosi ciśnienie a czerwone wino wzmacnia krew i poprawia trawienie, a piwo to przecież napój jak każdy inny.
      Ustawa....
     Bodaj najważniejszym dokumentem porządkującym kwestie związane z alkoholem jest ustawa o wychowaniu w trzeźwości. W myśl tej ustawy organy rządowe i samorządowe są zobowiązane do podejmowania działań zmierzających do ograniczenia spożycia alkoholu. Liczbę oraz usytuowanie punktów sprzedaży ustala rada gminy. Jednym z zadań własnych gminy jest prowadzenie profilaktyki i rozwiązywanie problemów alkoholowych. Środki na te działania pochodzą z przychodów, które gmina uzyskuje dzięki wydawaniu koncesji na sprzedaż wyrobów alkoholowych. I oto mamy do czynienia z dość paradoksalną sytuacją. Gmina im więcej wyda zezwoleń na sprzedaż alkoholu, tym ma więcej środków. Sprzedawcom ze zrozumiałych względów zależy na jak największej ilości sprzedawanego alkoholu. Kto więc ma być zainteresowany ograniczeniem ilości punktów sprzedaży?
     ... i życie
     Podobnie rzecz się ma z przestrzeganiem przepisów o zakazie sprzedaży alkoholu młodzieży do lat 18. Nie ma specjalnego zainteresowania ujawnianiem przypadków łamania tego przepisu. A że jest on łamany, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Picie alkoholu wśród młodzieży jest dziś czymś tak powszechnym, że właściwe przestało to nas dziwić czy szokować. Janusz Sierosławski i Antoni Zieliński przeprowadzili badania (wykonane w ramach Europejskiego Programu Badań Ankietowych) w szkołach średnich województwa opolskiego na temat używania alkoholu i narkotyków. Wyniki są zatrważające i właściwie wszyscy - rodzice, nauczyciele i samorządowcy powinni wziąć sobie je pod rozwagę. Oto 88% pierwszoklasistów i 95% trzecioklasistów ma za sobą doświadczenia alkoholowe. Bardzo wielu młodych ludzi nie tylko próbuje smaku wina czy wódki, ale po prostu się upija. Uczniowie piją na dyskotekach, szkolnych wycieczkach, przy okazji i bez niej.
     Gdy dziecko popada w nałóg....
     Lekarze , terapeuci, psychologowie ostrzegają- najłatwiej, najszybciej wpada się w nałóg właśnie w młodym wieku. - Do 20 roku życia wystarczy pół roku nadużywania alkoholu, aby się uzależnić -mówi Elżbieta Korzec z Poradni Odwykowej w Oleśnie.- Nasz najmłodszy pacjent, u którego stwierdzono chorobę alkoholową, ma 16 lat. Bardzo często rodzice nie przyjmują do wiadomości, że ich dziecko popada w nałóg. Przestrzegaliśmy jedną z matek, że jej syn ma poważny problem z alkoholem i wymaga pomocy specjalistów. Ona jednak nie chciała przyjąć tego do wiadomości, dopóki policja nie odwiozła ponownie chłopaka do domu kompletnie pijanego.
      Alkohol jest bardzo często przyczyną rozpadu rodziny, patologii w jej funkcjonowaniu, źródłem konfliktów między ludźmi czy wreszcie przestępstw. Elżbieta z Olesna postanowiła się rozwieść, kiedy zorientowała się, że nie ma już żadnego wpływu na pijącego męża. I nie chodziło jej tylko o to, że w domu bez przerwy brakowało pieniędzy i właściwie to i tak ona o wszystkim musiała decydować sama, ale też o to, że niegdyś kochany przez nią człowiek stał się zupełnie obcy. Przestali mieć wspólne tematy do rozmów, zainteresowania, przyjaciół. Ona miała odwagę, aby podjąć decyzję o rozstaniu. Bardzo wiele kobiet nigdy tych decyzji nie podejmuje. Przez całe życie tkwią u boku pijanego męża, mimo że o miłości już nie ma mowy, znoszą biedę , upokorzenia, tłumaczą się dobrem dzieci a może po prostu są zbyt słabe.
     Przemoc
     Bywa (wcale nie rzadko), że wraz z nadużywaniem alkoholu pojawia się w rodzinie przemoc. Ta przemoc dzieje się często za zamkniętymi drzwiami domów. Jedna z kobiet, która zwróciła się do poradni o pomoc, przeżywała w swym domu prawdziwą gehennę. Mąż pił dużo i często, a pod wpływem alkoholu stawał się jeszcze bardziej agresywny niż zwykle. Maria pewnego dnia wróciła ze szpitala ze swoim młodszym synem, który przeszedł zapalenie płuc. Oszalały w swej agresji mąż i ojciec w środku zimy pozdejmował z ram wszystkie okna i zamknął je w komórce na kłódkę.. Cała rodzina siedziała w zimnych pomieszczeniach i czekała. Kiedy pijany ojciec usnął jego 13-letni syn mimo paraliżującego go strach jakimś sposobem dostał się do tej komórki i założył okna. Najbardziej w rodzinie gnębiona była najstarsza 18- letnia córka, która nigdy nie przebywała w domu, gdy nie było tam matki., bo ojciec groził jej śmiercią. Jeśli nie wiedział jak upokorzyć swoją rodzinę, to na przykład wsypywał do garnka zupą kilogram soli - aby nie jedli.
     Instytucje
      Na terenie naszego powiatu funkcjonuje wiele placówek, które specjalizują się w udzielaniu pomocy w sytuacjach kryzysowych. W każdej gminie działają Ośrodki Pomocy Społecznej, których zadaniem jest nie tylko finansowe czy rzeczowe wspieranie rodzin, ale także pracownicy tych ośrodków pomogą potrzebującym w nawiązaniu kontaktu ze specjalistycznymi poradniami. Dzieci i młodzież mogą szukać wsparcia w Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej w Oleśnie. W Oleśnie działa także Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, które oprócz wspierania niepełnosprawnych, samotnych, rodzin zastępczych udziela także pomocy rodzinom zagrożonym patologiami. Od niedawna funkcjonuje także całodobowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej, w którym znaleźć mogą schronienie osoby narażone na przemoc.
     Poradnia odwykowa
     W sprawach dotyczących alkoholizmu wyspecjalizowaną jednostką jest Poradnia Odwykowa. Poradnia zajmuje się leczeniem alkoholików, ale także obejmuje pomocą terapeutyczną ich rodziny. Pieniądze na funkcjonowanie poradni pochodzą z Kasy Chorych.. - W powiecie oleskim - mówi pani Elżbieta Korzec, kierująca poradnią - udało się wypracować porozumienie między gminami, dzięki któremu poradnia świadczy usługi nie objęte kontraktem z Kasą Chorych, to jest terapia pogłębiona dla uzależnionych i współuzależnionych, pomoc ofiarom przemocy domowej, edukację dla osób związanych z alkoholizmem, dla dzieci z rodzin alkoholowych i dla narkomanów. To duży sukces - podkreśla pani Korzec. - Bardzo dobrze układa się współpraca ze starostą, policją i gminnymi komisjami ds. przeciwdziałania alkoholizmowi. Dzięki temu cały ten system tak sprawnie funkcjonuje. W poradni zarejestrowanych jest 249 alkoholików i 136 osób współuzależnionych. Aby zorientować się, jak wielu jest uzależnionych od alkoholu na terenie naszego powiatu, liczbę tę należałoby pomnożyć przez co najmniej cztery - uważa pani Korzec.
     Choroba
     Alkoholizm jest chorobą, która nie ma specjalnych preferencji co do wyboru swych ofiar. Piją robotnicy, kierowcy i sprzątaczki, ale także lekarze, nauczyciele i dyrektorzy. Piją młodzi, starzy i ci w średnim wieku. W alkoholizm mogą popaść wszyscy, niezależnie od pochodzenia, wykształcenia, zasobności portfela. Picie alkoholu samo w sobie nie jest niczym zdrożnym - mówi pani Korzec - problem zaczyna się, gdy tracimy kontrolę nad swoim piciem. Gdy zauważymy, że tylko alkohol zaczyna przynosi nam ulgę, odpręża nas, ośmiela, gdy zaczynamy pić tam, gdzie nie powinniśmy, gdy zaczynamy unikać rozmów na temat swojego picia to oznacza, że jak najszybciej powinniśmy poszukać specjalistycznej pomocy. Patologiczne używanie alkoholu ma różne oblicza. Są tacy, którzy piją regularnie, codziennie duże ilości, inni upijają się tylko w czasie weekendu, jeszcze inni mają długie okresy trzeźwości przeplatane " ciągami" trwającymi tygodnie lub miesiące. W przypadku stwierdzenia choroby alkoholowej nie wolno odkładać decyzji o podjęciu leczenia.
     Terapia
     Terapia obejmuje trzy etapy. Pierwszy etap nazywany podstawowym trwa 6 miesięcy. Druga grupa nazywana jest after-care i trwa od 6 miesięcy do roku. Trzecia grupa to terapia pogłębiona. Poradnia odwykowa w Oleśnie może pochwalić się doskonałymi wynikami terapeutycznymi . Po ukończeniu terapii pogłębionej tylko jedna osoba "zapiła". Sukces poradnia zawdzięcza świetnej, wykwalifikowanej kadrze. Alkoholizm jest nieuleczalny- podkreśla pani Korzec- chorobę można jednak zatrzymać. Przykładem niech będzie jeden z mężczyzn, który leczy się od trzech lat. Od dwóch lat nie pije w ogóle. W tym czasie zdecydowanie poprawił układy z żoną, doprowadził do rozkwitu swoją firmę. Miernikiem sukcesów terapeutycznych jest ilość osób niepijących przez okres jednego roku od momentu rozpoczęcia terapii. W naszym kraju wskaźnik ten wynosi średnio 30% i liczba ta uważana jest za dobrą. Niewątpliwym sukcesem poradni w Oleśnie jest fakt, że u nas wskaźnik ten wynosi 50%.
     R.P. (OGP 38/luty 2002)
     Przeczytaj też nasz reportaż