Słoniowy Kurier
Nr: 11(wreszcie policzyliśmy!)/2002

(Archiwum miesięcznika poświęcony zagadnieniom słonizmu stosowanego. OGP 40/kwiecień 2002)

Co mamy dziś?
A raczej czego nie mamy. Słów kilka w sprawie Okna. Dorosłość poetów liczy się od pierwszej książki. My zajmujemy się poetami niedorosłymi, tak się ułożyło. Dlatego nie ma już Okna Sławka. Ale to nie znaczy, że nie będzie go w ogóle w OGP. Kto jednak czyta uważnie, to się nie zawiedzie. Szukajcie - teraz i za miesiąc. Albo wypróbujcie ten adres: www.juzniezielone.prv.pl
Jon.

Zasłonienia
(czyli słonizm w filozofii i literaturze; wypisy na nieregularne raty)
"Musisz mieć po dziurki w nosie
małostkowości kwietnia
tych drobnych
listków -
Cielsko - ogromne
Ogromem oceanu -
Przemów!"
To inwokacja z poematu "Słoń morski" Williama Carlosa Williamsa. Jej publikacją wypełniamy bolesną luką - przyznajemy, dotąd nie zajmowaliśmy się losem naszych wodnych słoniobraci. Przetłumaczył (wielce zasłużony dla słonizmu) Stanisław Barańczak, rzecz ukazała się w antologii "Zwierzę słucha zwierzeń. Małe bestiarium z angielskiego").
Poezja cytatu
"Zwierzaki policzone" "[...] Na terenie nadleśnictwa Kluczbork najwięcej jest sosen - tak wynika z inwentaryzacji przeprowadzonej przez tamtejszych leśniczych."
(NTO nr 27 (2683) piątek 1 lutego 2002)
Sprawdziłem w leksykonie zwierząt: sosny nie ma.
Błażej.
Słoniowa poczta
Chyba zmienimy tytuł tej rubryki na Poczta grafitowa. Po pierwsze, dlatego że lubimy graffiti. Pod drugie, ostatnio cała poczta, jaka dostajemy, dotyczy graffiti. Po raz piąty spóźniliśmy się na pociąg, więc dziś graffiti tradycyjne. Foto: Pan Dedyk
Na przykład ten mail:
do Pana DEDYKA
niech pan porobi parę zdjęć nielegali a nie same legalne prace i se normalnie odświeży stronka bo mam na kurz uczulenie i normalnie nielegal rulez proszę pana dziękujemy za nową miejscówkę do malowania i to by było na tyle kopiowanie lub wykorzystywanie tego e-maila do celu publikacji tylko za zgoda autora.
Moglibyście także porobić zdjęcia prac na pociągach (chociaż sam nie posiadam podobają mi się bardzo) siądźcie sobie na PKP i oczekujcie na pociągi z panelami(prace)
Od red.: 1) Na wszelki wypadek wyjaśniamy, że zgodę otrzymaliśmy.2) Stronkę odświeżamy w miarę możliwości, a kurz w żadnej mierze nie jest winą Pana Dedyka. 3) Mamy problem: na ile oleskie jest graffiti, które w Oleśnie bywa tylko przejazdem.

Życie pozazeszytowe istnieje?
Marzenie kartki: być jedyną, oddzielną, niepowtarzalną, samą w sobie jedyną. I żeby jeszcze ktoś zwrócił uwagę. Bo cóż to za przyjemność - nudne i bezpieczne życie w towarzystwie innych, takich samych kartek w grubym zeszycie. Pewnie nie o tym jest ten wiersz, bo kartka w nim opisana była taka samodzielna, pojedyncza, osobna.
I co... ?
(Paulina otrzymała za ten wiersz wyróżnienie na VI Międzyszkolnym Konkursie Poetyckim).
Jon.

Kartka
Nikomu niepotrzebna, pognieciona kartka papieru.
Czysta, jeszcze nie zapisana kartka.
Nikt nie zwraca na nią uwagi
Nikogo nie obchodzi, co się z nią stanie.
Nikt jej nie podniesie
Każdy, kto obok przechodzi, jeszcze ją kopnie,
Aż wreszcie ubłocona, podeptana, gdzieś w śmieciach -
zginie...
Nikt nawet nie zauważy, że czegoś brakuje.
Ile jest takich kartek?
Paulina Rudyk ("Hippie")



Słoniowy Kurier.
Starszy Słonista - Jonasz Szewczyk, młodszy słonista: Tomko Słodko
redakcja@zoltyslon.prv.pl
Żółtosłoniowe archiwum w internecie:
www.zoltyslon.prv.pl
MOZNA PISAĆ I PRZYSYŁAĆ RÓZNE RZECZY. PUBLIKUJEMY WSZYSTKO, CO SIĘ NAM SPODOBA.



Słoniowe WuWuWu
The SB-files (Słoniowe Besttellery) - zobacz, co znajduje się pod adresem www.zoltyslon.prv.pl.
GÓRA